Czwarta, czterdzieści 4
Po południu
poniedziałek, 17 czerwca 2013
Podróże, małe i te całkiem nie duże...
Nasza marcowa wyprawa na Zielony Przylądek wędruje do albumu wspomnień. Tych nie do zapomnienia oczywiście. I dziennika marzeń o powrocie w tamte miejsca.
Wiadomym jest, iż Koty zawsze podnoszą oglądalność. ;)
Uściski,
K&M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz